Niezawodne przywołanie psa – wszystko, o czym musisz pamiętać

Wyobraź sobie, że twój pies jest w stanie nauczyć się tylko jednej komendy. Na co się wtedy zdecydujesz? Wielu trenerów bez zawahania odpowie, że przywołanie to najważniejsza komenda w życiu psa. Jest w tym mnóstwo prawdy i możliwe, że się z tym zgadzasz. Jednak czy wiesz, dlaczego nie możesz sobie pozwolić na odpuszczenie tej umiejętności i jak powinna wyglądać nauka przywołania?

Na czym polega przywołanie

Z perspektywy człowieka sprawa jest prosta – wołasz psa, a on do ciebie przybiega. Jednak w głowie czworonoga temat jest nieco bardziej skomplikowany. Dlaczego miałby wracać i prawdopodobnie dać się zapiąć na smycz, skoro teraz tak beztrosko biega po polanie, analizuje najróżniejsze zapachy, a poza tym właśnie dostrzegł, że zza winkla wyszedł jego najlepszy psi kumpel?

Przywołanie jest dla psa trudną komendą. Na wezwanie musi najpierw zrezygnować z eksploracji elementów otoczenia, które go interesują. Następnie, podjąć odpowiednią decyzję, czyli wrócić do przewodnika i zająć oczekiwane miejsce (siad przed przewodnikiem lub przy nodze). Z tego względu naukę przywołania warto podzielić na etapy.

 

💡Wybór odpowiedniej komendy

Dobrze zastanów się nad wyborem komendy na przywołanie. Postaw na krótkie i proste słowo, którego nie używasz zbyt często w ciągu dnia. Dobrze, jeśli nie jest to imię psa. Na pewno zdarza ci się czasem rozzłościć i wykrzyczeć je w gniewie. Przywołanie powinno być miłe i kojarzyć się psu wyłącznie pozytywnie. Z kolei jeśli jesteś osobą nieśmiałą i nie czujesz się dobrze, nawołując psa – wybierz gwizdek.

Początkującym proponujemy zastosować śmieszną komendę, która kojarzy się z czymś przyjemnym dla psa, jak np. „obiad!”, „parówka!” albo jest zupełnie abstrakcyjnym słowem (np. dr Agata dla Pini wybrała komendę „Machu Picchu!”). Dzięki temu nie będziesz mieć odruchu wielokrotnego wypowiadania tego słowa. Możesz też postawić na hasło, które kojarzy się z czymś wesołym, np.: „Hurra!” – wtedy podświadomie będziesz je wymawiać weselej.

 

Początki nauki wykorzystują mechanizm warunkowania klasycznego. Kojarzysz wtedy psu komendę z następującą po niej nagrodą. W dalszej fazie ćwiczeń wprowadzisz warunkowanie instrumentalne. Wówczas na pojawienie się bodźca dyskryminacyjnego, czyli komendy, będziesz oczekiwać reakcji sprawczej, a więc przyjścia do ciebie, które doprowadzi do wzmocnienia pozytywnego w postaci otrzymanej nagrody.

Kolejny etap to dodawanie coraz trudniejszych rozproszeń i ćwiczenie w jak największej liczbie różnych miejsc i sytuacji. W ten sposób pomagasz psu zgeneralizować komendę, dzięki czemu pupil staje się w niej coraz bieglejszy. Konkretny plan ćwiczeń znajdziesz w dalszej części wpisu.

 

Dlaczego przywołanie jest tak ważne

Przywołanie jest umiejętnością o ogromnym znaczeniu nie tylko ze względu na bezpieczeństwo samego psa, ale również jego otoczenia. Na każdym spacerze możesz zetknąć się z zagrożeniami dla swojego pupila. Od intensywnego ruchu miejskiego, przez rozrzucone w lesie trutki na lisy, po napotkane zwierzęta, jak na przykład sarny, dziki, łosie i inne psy.

Nie zawsze jednak musi chodzić tylko o twojego psa. Nawet jeśli jest on przyjazny, musisz umieć go przywołać, gdy ktoś cię o to poprosi. Nieważne, czy jest to matka obawiająca się, że twój pupil podbiega do jej dziecka, przechodzień, który panicznie boi się psów, czy przewodnik innego czworonoga, który jest świeżo po zabiegu weterynaryjnym lub właśnie trenuje.

Przywołanie psa można podzielić na dwa rodzaje, w zależności od tego, jak pilne jest wezwanie:

  1. Zwykłe przywołanie

Kryteria są w tym przypadku zdecydowanie niższe niż przy awaryjnym przywołaniu. Chodzi o to, żeby pies podążał mniej więcej tam, gdzie przewodnik. To rozwiązanie przydaje się, żeby zmienić kierunek marszu, ominąć coś lub zwrócić psu uwagę, żeby bardziej pilnował się pozycji opiekuna. Możesz wybrać komendę, np. „Tutaj!” lub „Tędy!”.

Wyobraź sobie, że idziesz po parku i na pobliskiej polance odbywają się zajęcia psiego posłuszeństwa. Twój pupil jest w bezpiecznej odległości, ale lekko się zainteresował i obserwuje sytuację. Nie musisz go wtedy odwoływać awaryjnie. Warto wydać komendę, dzięki której zmienisz kierunek i ominiesz to miejsce.

  1. Przywołanie awaryjne

Jest to komenda używana w sytuacji, w której pies bezwzględnie musi do ciebie wrócić. W przeciwnym razie zagrożone może być bezpieczeństwo jego lub otoczenia. Ważne jest, by pies w takich momentach reagował bez chwili zastanowienia i przybiegał bezpośrednio do ciebie. Możesz wybrać komendę, np. „Do mnie!” albo gwizdek.

Dla przykładu, spacerujesz między blokami i dostrzegasz stado dzików na parkingu. Lepiej nie testuj, jak zachowa się twój pies, ani nie zastanawiaj się, czy poradziłby w takim starciu, tylko natychmiast go przywołaj.

Co motywuje twojego psa

Przed rozpoczęciem treningu przywołania warto się odpowiednio przygotować. Zastanów się, co tak naprawdę motywuje twojego psa. Czy wyżej ceni sobie zabawę szarpakiem, przysmaki, a może dałby się pokroić za stary, dobry kijek? Jeśli jest łasuchem, to czy do pracy bardziej zmotywuje go sucha karma, czy jednak kawałki suszonej wołowiny? Przywołanie jest najważniejszą umiejętnością – wymaga więc specjalnej nagrody.

UWAGA! Pamiętaj, aby nagrody przeznaczone do nagradzania za przywołanie wykorzystywać wyłącznie do ćwiczenia tej komendy! Pies nigdy, w żadnej innej sytuacji nie powinien otrzymywać tych nagród!

💡”Do mnie, do mnie, do mnie, do mnie!”, czyli jak spalić przywołanie

Dobrym sposobem na popsucie komendy jest jej wielokrotne powtarzanie, gdy pies nie reaguje. W takiej sytuacji nie powtarzaj od razu hasła, poczekaj aż pies oderwie się od swojego zajęcia lub wydaj inny dźwięk, który go wybije z węszenia i dopiero ponów wołanie. Następnie zmniejsz poziom trudności ćwiczenia. Ponadto, nigdy nie karć psa, gdy do ciebie wróci. Pupil, którego spotykają negatywne konsekwencje przebywania przy przewodniku, szybko przestaje wracać na wołanie.

 

Wybierz dwie rzeczy, które są najbardziej wartościowe dla twojego czworonoga. Następnie, zarezerwuj je wyłącznie na treningi przywołania. Dla przykładu, jeśli pies szaleje za przysmakami Renske lub kiełbaskami Mirals oraz wełnianym szarpakiem, wykorzystuj je tylko do nagradzania pupila za powrót do ciebie na komendę. Dzięki temu po pierwsze dodatkowo zwiększysz wartość nagrody, a po drugie wzmocnisz motywację psa do wracania na zawołanie. Postaraj się mieć minimum te dwa rodzaje wyjątkowych nagród, będą one potrzebne do budowania motywacji u psa.

Jak nauczyć psa niezawodnego przywołania

Przygotuj wybrane wcześniej nagrody oraz ustal cel i maksymalny czas trwania danej sesji treningowej, a następnie:

ETAP I – Uwarunkowanie komendy w domowych warunkach

Na tym etapie zachodzi wspomniane warunkowanie klasyczne (Pawłowa). Aby to nastąpiło, należy wielokrotnie zestawić bodziec początkowo obojętny (czyli „komendę”) z bodźcem bezwarunkowym, czyli z czymś co wywoła reakcję fizjologiczną (np. ślinienie się, pobudzenie i ekscytację) z nagrodą w postaci zabawy ulubioną zabawką lub ulubionym przysmakiem.

Wypowiedz komendę (np. Hurra!), a następnie szybko podaj psu smakołyk. Następnie rytmicznie powtarzaj komendę i podawaj po niej za każdym razem smakołyk.

Po wielokrotnym zestawieniu:

Nastąpi tzw. warunkowanie klasyczne i pies już na samą komendę będzie reagował ekscytacją i przełykaniem śliny. Gdy dojdziesz do tego momentu, możesz spokojnie przejść do poniższych ćwiczeń.

💡Daj z siebie wszystko!

Pamiętaj, że psy bardzo reagują na Twoje emocje i sposób, w jaki się z nimi komunikujesz. Kiedy nagradzasz psa, rób to z ekscytacją i radością, a wtedy również twój pies będzie się bardziej cieszył z wykonanego zadania!

 

Ćwiczenie 1.

Schowaj nagrody do kieszeni lub saszetki umieszczonej za plecami. Wydaj komendę miłym głosem, np. „Do mnie!”/ „Hurra”, a następnie szybko sięgnij po nagrodę i wydaj ją psu. Powtórz od kilku do kilkunastu razy. Wykonaj około trzech takich sesji.

Ćwiczenie 2.

W kolejnych sesjach treningowych stań przed psem. Następnie wydaj komendę miłym głosem, np. „Do mnie!” i odbiegnij kilka kroków od psa, nie tracąc kontaktu wzrokowego. Twój głos i postawa ciała zachęcą psa do radosnego podbiegnięcia do ciebie. Wykonaj około 10 powtórzeń.

Tutaj zaczynasz uczyć psa, że ma wykonać konkretne zadanie, w celu otrzymania nagrody (warunkowanie instrumentalne).

Ćwiczenie 3.

Możesz przejść do tego kroku, gdy widzisz, że pies dobrze radzi sobie z poprzednim ćwiczeniem i rozumie znaczenie komendy. To ostatni etap, który odbywa się w domu. Polega na zwiększaniu trudności ćwiczenia poprzez wołanie psa do drugiego pokoju oraz gdy nie masz z nim kontaktu wzrokowego. Radośnie wypowiedz komendę, a gdy pies podbiegnie, nagradzaj intensywnie najlepszymi nagrodami.

ETAP II – Trening na dworze na lince

Na tym etapie zaczynasz ćwiczyć na dworze. Przed sesją treningową zrób spacer z psem, żeby załatwił swoje potrzeby fizjologiczne i osłabła jego ekscytacja na otoczenie. Następnie przepnij go na długą linkę treningową, która w razie niepowodzenia posłuży ci do asekuracji. Nagradzaj psa za każdym razem, gdy do ciebie przyjdzie, nawet jeśli było to bezwiedne.

Wykonaj od kilku do kilkunastu powtórek, w których przywołasz psa komendą uwarunkowaną w pierwszym etapie. Jeśli pies nie reaguje, przydepnij linkę lub zablokuj, jeśli trzymasz ją w rękach. Ważne, żeby jej mocno nie szarpać. Pies szybko zauważy, że jest to komenda, na którą nie może nie zareagować. Chwal go w momencie, gdy zbliża się do ciebie. Staraj się najmocniej chwalić w momencie, w którym pies wraca z największą prędkością.

💡Kiedy wołać psa

Szczególnie w początkowych fazach nauki warto wybierać momenty, w których pies ma największe szanse na powrót. Poczekaj aż skończy wąchać lub oderwie się na moment od interakcji z psem lub człowiekiem i wtedy spróbuj go zawołać. Im więcej udanych powtórek, tym bogatsza historia wzmocnień. To z kolei przekłada się na większe szanse powodzenia w przyszłości.

 

Po kilku takich sesjach zauważysz, że pies coraz chętniej przybiega i zwraca na ciebie większą uwagę. To dobry moment, by przejść do kolejnego etapu i ostatecznie umocnić wypracowane dotychczas efekty.

 

ETAP III – Zwiększanie trudności poprzez dodawanie rozproszeń

Ćwiczenie 1. Przywoływanie z większego dystansu lub gdy pies jest zainteresowany otoczeniem

W tym ćwiczeniu przywołuj psa, gdy jest oddalony bardziej niż do tej pory. Jeśli ćwiczysz w bezpiecznym miejscu możesz upuścić linkę na ziemię i dać psu odejść na kilkanaście, a potem kilkadziesiąt metrów i go przywoływać. Zwiększaj dystans stopniowo, żeby w razie braku reakcji móc stosunkowo szybko chwycić za ciągnącą się po ziemi linkę.

Ćwiczenie 2. Przywoływanie psa, w trakcie zabawy z innym człowiekiem

Pomocnik bawi się z psem szarpakiem. Na początku można ułatwić psu zadanie na dwa sposoby. Po pierwsze pomocnik używa mniej atrakcyjnej zabawki niż ta, którą pies zostanie nagrodzony za przywołanie. Po drugie, w momencie, gdy przewodnik wypowiada komendę, pomocnik zamiera w bezruchu, żeby nie być tak atrakcyjnym dla psa jak potencjalna nagroda.

Po skutecznym powtórzeniu pies musi zostać naprawdę dobrze nagrodzony. Jeśli lepiej będzie bawił się z pomocnikiem – przestanie przybiegać.

Ćwiczenie 3. Przywoływanie psa, który jest karmiony przez innego człowieka

Wersja analogiczna do ćwiczenia z zabawką. Tym razem za rozproszenie posłuży pomocnik, który karmi psa. Pamiętaj, by szczególnie na początku, pomocnik wydawał mniej atrakcyjne jedzenie niż ty. Dla przykładu, pies dostaje suchą karmę, a po powrocie otrzymuje ulubione smakołyki Renske.

💡Psi mózg a przywołanie

Jednym z etapów w życiu psa jest faza ucieczek, w której pupil głuchnie na twoje wołanie, nawet jeśli przechodził trening posłuszeństwa i przywołania. Przyjmuje się, że dzieje się to między 4 a 8 miesiącem życia. Warto wtedy ograniczyć czas spędzany bez smyczy, by ograniczyć ryzyko spadku skuteczności przywołania. Przeczytaj więcej o etapach rozwoju psiego umysłu.

ETAP IV – Aranżacja trudnych sytuacji

Pamiętaj, że przywołanie musi działać w różnych sytuacjach, w tym tych najtrudniejszych dla psa. Chodzi o momenty, w których pies chce dotrzeć do wyjątkowo atrakcyjnego bodźca, który nam trudno jest „przebić”. Musisz być „atrakcyjniejszy” od tego bodźca, a także wyćwiczyć pamięć mięśniową u psa, aby wręcz zautomatyzować reakcję na komendę przywołującą. W tym celu możesz stopniowo aranżować sytuacje podobne do tych, które mogą stanowić wyzwanie na co dzień. Przykładowo możesz ćwiczyć:

  • w otoczeniu innych psów i dopiero na komendę, w nagrodę pozwalać swojemu psu dołączyć do nich,
  • w pobliżu misek pełnych przysmaków, które będą przykuwać uwagę Twojego pupila,
  • na spacerach, mijając szczekające za płotem psy,
  • w pobliżu zwierząt gospodarskich lub dzikich znajdujących się za ogrodzeniem.

💡Nie tylko nagrody

Poza nagrodami możesz wykorzystać awaryjnie, w ostateczności jeden typ kary- tzw. karę negatywną, czyli… brak nagrody czasami instynkt łowiecki jest tak silny, że mimo naszych starań dla psa wciąż uciekająca zdobycz (np. sarna) stanowi większą atrakcję. Możemy wtedy zastosować zapach sarny zestawiany z brakiem żadnej nagrody. Pies intensywnie węszy, męczy się, a nic nie zdobywa. Następnie ćwiczymy przywołanie, gdy pies jest w trakcie nawęszania zdobyczy.

Dlaczego przywołanie psa nie działa

  • Wołasz psa, żeby go skarcić

Nigdy nie przywołuj pupila, żeby go ukarać. W ten sposób bardzo szybko zaprzepaścisz efekty ciężkiej pracy ze wszystkich etapów treningu. Przywołanie psa musi mieć wyłącznie pozytywne konsekwencje.

  • Wołasz psa tylko wtedy, gdy chcesz go zapiąć na smycz

W tym przypadku zadziała mechanizm analogiczny do tego z w wcześniejszego punktu. Jeśli przybiegnięcie do ciebie będzie zawsze wiązało się z zakończeniem swobodnego biegania, pies zacznie odbierać to jako karę. Przywołuj go kilkukrotnie podczas spaceru, a następnie zwalniaj do dalszego eksplorowania. Dzięki temu rozwiążesz ten problem.

  • Stosujesz bezwartościowe nagrody

Pamiętaj, że pies musi być odpowiednio zmotywowany, by do ciebie wracać. Upewnij się, że w treningu stosujesz nagrody, na którym pupilowi rzeczywiście zależy. W przypadku, gdy pies wróci do ciebie z trudnej sytuacji, zastosuj tzw. jackpot, czyli nagrodę z intensywnością wielokrotnie większą niż zazwyczaj, np. podaj garść najlepszych przysmaków.

  • Robi ci na złość?

Psy nie są zdolne do prezentowania zachowania tylko po to, by zrobić człowiekowi na złość. Jeśli pies nie reaguje na komendę, świadczy to o błędach w treningu lub zbyt szybkim zwiększaniu trudności.

Chcesz zweryfikować prawdziwość powszechnych przekonań o czworonogach? Poznaj popularne fakty i mity o psach.

Zakończenie

Dzięki cierpliwości, samodyscyplinie i wdrożeniu zawartych wyżej porad nauczysz swojego psa niezawodnego przywołania. Jeśli mimo wszystko nie możesz sobie poradzić z którymś etapem i twój pupil nie wraca na zawołanie – zgłoś się na konsultację lub zajęcia do trenera w twojej okolicy. Przywołanie to najważniejsza komenda w życiu psa i warto zrobić wszystko, by pies dobrze ją opanował.

 

 

  1. Bąbel, M. Suchowierska –Stephany, P. Ostaszewski, Analiza zachowania. Vademecum. Wyd. GWP 2016.
  2. J. Konorski, Integracyjna działalność mózgu, Warszawa 1969.
  3. Michaił Rutkiewicz: Mózg i myślenie. W: Krótki zarys historii filozofii. Pod redakcją M.T. Jowczuka, T.I. Ojzermana, I.J. Szczipanowa. Przeł. Marian Drużkowski i in. Wyd. II, poprawione i uzupełnione. Warszawa: Książka i Wiedza, listopad 1969, s. 687–693. (pol.).
  4. Burrhus Frederic Skinner, Poza wolnością i godnością, PIW, Warszawa 1978.
  5. Burrhus Frederic Skinner, Zachowanie się organizmów, PWN, Warszawa 1995.
  6. Gerrig, R.I., Zimbardo, P. G. (2009). Psychologia i życie. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  7. Konorski J., Integracyjna działalność mózgu, Warszawa 1969.
  8. Zimbardo, P. G., Johnson, R. L., & McCann, V. (2010). Psychologia: kluczowe koncepcje. Motywacja i uczenie się. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.Jan Rodriguez-Parkitna, Przemysław Cieślak, Kamila Łopata, Magdalena Zygmunt, Neuronalne mechanizmy motywacji, „Wszechświat” 2014, t. 115, nr 1–3. s. 40–44.
  9. Colman, A.M. (2009). Słownik psychologii. Wydawnictwo Naukowe PWN: Warszawa.
Zapisz się do naszego newslettera Bądź na bieżąco z aktualnościami Ethoplanet
Zapisywanie

Dziękujemy za zapis!